Dziś śniadanie z produktami zakupionymi na Wrocławskim Bazarze Smakoszy :) Czyli iście żółta, smaczna, bardzo gruba kasza kukurydziana oraz mega daktyl :) Moja mama zawsze mówi tak "... ta kasza ze sklepu jest jakaś inna niż ta za moich czasów (mało żółta, za chuda i nie chrupie)" :) Więc kiedy na bazarze zobaczyłam ten słoneczny kolor wiedziałam o co mamie chodziło :) Przed zakupem musiałam jeszcze sprawdzić czy to aby kasza kukurydziana ale tak to ona :) Pyszna kasza i mama zadowolona :) Na pewno pojadę po więcej :) Kiedy kupowałam kaszę pewna dziewczyna stojąca przede mną zadała mi pytanie: Do czego używam tej kaszy ? Ja na to, że polecam ją na śniadanie z mlekiem lub na wodzie z przeróżnymi dodatkami np. owocami suszonymi :) (hehe w głowie przechodziła mi myśl: "po więcej inspiracji zapraszam na mojego bloga jagodziana coffe. Hehe chyba trzeba zaopatrzyć się w wizytówki z adresem bloga :D). Dlatego dziś śniadanie z propozycją podania właśnie tej kaszy :)
Kasza kukurydziana podana z truskawkami, borówkami, daktylem, masłem orzechowym. Na dnie miseczki schował się jogurt naturalny, banan i cynamon
Składniki:
- 2 szklanki wody/2 szklanki mleka
- 60 g kaszy kukurydzianej
- szczypta soli
- do podania: daktyle, truskawki, borówki, kawałek banana, jogurt naturalny, cynamon, masło orzechowe lub inne ulubione owoce, dodatki
Przygotowanie:
Do gotującej się wody/mleka ze szczyptą soli dodajemy kaszę. Gotujemy na małym ogniu przez 7-10 min do uzyskania odpowiedniej gęstej konsystencji. Przekładamy do miseczki. Podajemy z truskawkami, borówkami, masłem orzechowym (ukryte pod daktylem), daktyl/daktyle, jogurtem naturalnym (znajduje się na dnie miseczki). Można dodać coś słodkiego (miód, cukier). Podajemy z ulubionymi dodatkami.
pycha i ten daktyl <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie różnica jest powalająca, ta jest bardzo intensywnie żółciutka i gruba :)
OdpowiedzUsuńpyszności:D
OdpowiedzUsuńCo za kolor rzeczywiście! A ten daktyl wygląda jak meeega krówka! :D
OdpowiedzUsuńJak zakupy to tylko w takim miejscu ;D
OdpowiedzUsuńTakiej kaszy nie widziałam, wygląda świetnie. Podałaś ją bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńpyszna kasza, taka gęsta *-* ale nurtuje mnie pytanie - gdzie oni wynaleźli takiego wielkiego daktyla? :D
OdpowiedzUsuńSkąd takie duże ? Po prostu to taka odmiana daktyli czyli daktyle Medjool. Są delikatne, słodkie i soczyste. Figi też mają takie wielkie :)
UsuńI to słoneczko, które promieniami otula miseczkę pełną pyszności; bosko!:)
OdpowiedzUsuńFajny ten bazar! A takie wizytówki to niegłupi pomysł, do dzieła! :)
OdpowiedzUsuńKawał daktyla. Mniam!
Miseczka pełna słońca <3
OdpowiedzUsuńI ten daktyl mutant <3
Bardzo fajne pomysły masz na różne przysmaki owocowe :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie podana :) kolorowo! :)
OdpowiedzUsuń1szy raz dostałam kukurydziankę na mleku, bez dodatków.. I taką ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję w najbliższym czasie z jakimiś dodatkami, obadam co to wyjdzie :)
Faktycznie-duży ten daktyl ;D