Naszła mnie dziś ochota na owsiankę z mnóstwem dodatków :) Śniadanie zjedzone na dworze w przepięknym jesiennym klimacie :) Kto by pomyślał, że o tej porze jeszcze się takie śniadanie przytrafi :)
Owsianka gotowana z gruszką, truskawkami i bananem. Podana z winogronami, migdałami, orzechami laskowymi, słoneczkiem, makiem, miodem z cynamonem oraz truskawkami + mięta.
Ile dodatków! Taka owsianka z pewnością musiała byc przepyszna :)
OdpowiedzUsuńTak, kokilkę kupiłam w home&you :D
Usuńhehe sama byłam przerażona ilością dodatków w mojej owsiance :D
Usuńświetne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj dodałam do mojej owsianki mnóstwo pyszności, ale truskawek zabrakło ;)
OdpowiedzUsuńAleż bogactwo i to zjedzona w takim pieknym otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńhttp://rybysikajadomorza.blogspot.com/
Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdużo dodatków, same pyszności - tak lubię ! nie ma to jak owsianka, a i widzę jesienną "scenerię" , fajnie :)
OdpowiedzUsuńAle bym teraz zjadła taką owsiankę mmm.... Ale nie, zostawię sobie ją na jutro rano :D
OdpowiedzUsuń