Dziś rozsmakowałam się w kaszy pęczak z musem truskawkowym i bananowym. Podałam z malinami, cynamonem i miętą :) Pęczak gotowany był na mleku.
Jak ja uwielbiam te proste połączenia :) Nawet tato zasmakował i powiedział, że dobre to jest :)
Miłego dnia wam życzę :) Uważajcie na czarne koty i ogólnie na piątek 13-tego :) Ja liczę na udany dzień :) Zapewne tak będzie - już się o to postaram :)
u Ciebie jak zawsze smacznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Banan i truskawka to ostatnio zdecydowanie moje ulubione połączenie :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda!
OdpowiedzUsuńMoja dwa ulubione owoce! <3
OdpowiedzUsuńAle przepięknie poddane :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam pęczak! a z takimi smakami to już musi być magia :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze wspaniale podane, pęczak na mleku uwielbiam. Ogólnie tę kaszę bardzo lubię i właśnie jem ją na obiad ;D
OdpowiedzUsuńAle pięknie ten pęczakus wygląda *.*
OdpowiedzUsuńJak uroczo podane :)
OdpowiedzUsuńale wypasiony ten słoik <3
OdpowiedzUsuńu mnie jak na razie nic jeszcze pechowego się nie zdażyło :D
Jak smacznie podane :)
OdpowiedzUsuńA w piątek 13 - stego nie wierze :)
Fenomenalnie :* Pieknie podane i super zdjecia smkowitych rzeczy < 3 !
OdpowiedzUsuń