Niezastąpiony :) Na omlet zawsze są składniki :)
Omlet orkiszowy, korzenny z mandarynkami. Podany z pomarańczą, granatem, krem piernikowym i krem piernikowym z gorzką czekoladą.
Omlet orkiszowy, korzenny z mandarynkami
Składniki:
- 2 jajka (białko i żółtko osobno)
- 2 łyżki mąki orkiszowej (typ 720)
- łyżka otrębów owsianych
- łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 mandarynka
- łyżeczka miodu
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Do podania: pomarańcza, krem, granat, cynamon
Przygotowanie:
Białko ubijamy ze szczyptą soli. Żółtka ubijamy z miodem. Dodajemy mąkę, proszek, otręby, przyprawę do piernika, pokrojoną mandarynkę - mieszamy. Dodajemy powoli białko i delikatnie mieszamy. Smażymy na małym ogniu z obu stron. Dekorujemy i zajadamy :)
Smacznego :) !
Jaki grubasek *.*
OdpowiedzUsuńi znowu kusisz tymi kremami piernikowymi! a i fakt faktem, że na omlet nigdy nie zabraknie składników w kuchni! :D
OdpowiedzUsuńJaki grubaśny ci wyszedł! Chyba muszę spróbować po raz kolejny z omletem :)
OdpowiedzUsuńA smaki kojarzą mi się strasznie ze świętami. Chyba jednak zaczynam czuć ten klimat :D
mniaam jaki grubiutki *.*
OdpowiedzUsuńWyrósł idealnie! :)
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że jadłaś z mojego talerza, skoro i ja z niego w tym czasie jadłam... Hmm? ;P
OdpowiedzUsuńPuszysty omlet, wspaniały! Ale bym się nie zgodziła z tym, że na omlet zawsze są składniki xD
PS. Kupiłam wczoraj w lidlu ciasteczka korzenne, będzie krem, oj będzie :D
to się nazywa śniadanie:)
OdpowiedzUsuńZgłodniałam jak tak na niego popatrzyłam ;)
OdpowiedzUsuń...chyba, że nie ma jajek. ;) A u mnie to się zdarza czasami.
OdpowiedzUsuńPyszniaście wygląda! :)
Ale gruby, idealny!
OdpowiedzUsuńAle grubaśny ten omlet :D Taki jaki lubimy najbardziej :)
OdpowiedzUsuńAle wyrośnięty! Cudowny ;)
OdpowiedzUsuńO matko, jaki puchacz! :)
OdpowiedzUsuńjaki pulchniutki, uwielbiam takie właśnie ♥
OdpowiedzUsuńbosko podany :)
OdpowiedzUsuńJaki pulchniutki, taki grubasek ^-^
OdpowiedzUsuńjaki pulchny! *.* i te kremy... mniam <3
OdpowiedzUsuńMożesz torty robić z takich omletów! :)
OdpowiedzUsuńAle gruuubaśny :D
OdpowiedzUsuńJaki puchaty !! Nigdy nie jadłam tak wyrośniętego omleta :P
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTakie omletowe grubaski są najlepsze! ^-^
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda- taki grubasek z niego :)
OdpowiedzUsuńna omlet składniki są, ale ja mam zawsze problem z czym go zjeść ;p ale z jego grubości to przesadziłaś ;p
OdpowiedzUsuńAle Ci wyrósł omlecik. O takiej wersji jeszcze nie słyszałam. Bardzo lubię przyprawę do pierników, ale nigdy bym nie pomyślała o dodawaniu jej do omletu. Na pewno wypróbuję ten przepis. Najbardziej jestem ciekawa kremów piernikowych. Obstawiam, że ten z czekoladą mi mega zasmakuje.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że fajnie wymyśliłaś to połączenie z owocami. Na pewno dodadzą takiej świeżości temu domyślam się że sytemu daniu.
Ale Ci wyrósł omlecik. O takiej wersji jeszcze nie słyszałam. Bardzo lubię przyprawę do pierników, ale nigdy bym nie pomyślała o dodawaniu jej do omletu. Na pewno wypróbuję ten przepis. Najbardziej jestem ciekawa kremów piernikowych. Obstawiam, że ten z czekoladą mi mega zasmakuje.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że fajnie wymyśliłaś to połączenie z owocami. Na pewno dodadzą takiej świeżości temu domyślam się że sytemu daniu. :)