Słoneczko u Ciebie ? ;)
Cóż ja mam począć, tak słoneczko świeci u mnie :) i nawet trochę śniegu się znalazło :)
Witaj po Świętach :DA Ty znowu serwujesz jajecznicę z granatem. Muszę w końcu przestać obiecywać sobie, ze wypróbuję, a faktycznie wypróbować :P
na taką jajeczniczkę zawsze jest chęć :D
Kolorowe to Twoje śniadanko :) Indyk w jajecznicy to super połączenie, a tym granatem mnie zaintrygowałaś :D
jajecznica, po świątecznych słodkościach wydaje się być idealnym pomysłem na śniadanie :D
Ciekawe połączenie w jajecznicy! Z granatem brzmi ciekawie :D
Wybuchowa :D
Koniecznie muszę dodać granata do jajecznicy :)
Znowu to połączenie, do wypróbowania :)
Aż mnie naszła ochota na jajecznicę, pycha! Przy okazji zapraszam do mnie. :)
znó kusisz tym granatem kochana :)
I jak słońce ci cudownie przygrzewało do tej jajecznicy! :)
Słonecznie za oknem i na talerzu :-).
Jajecznica z granatem musi tworzyć ciekawe połączenie smakowe! ;)
Ależ ta Twoja jajecznica fotogeniczna! Czarnuszka w jajecznicy kojarzy mi się z Twoim blogiem :)
Ciekawe połączenie! Jajecznica i granat? Muszę spróbować :)
Każdy komentarz bardzo cieszy :) Komentarze mile widziane :) Na różnego rodzaju pytania i prośby odpowiem :)
Słoneczko u Ciebie ? ;)
OdpowiedzUsuńCóż ja mam począć, tak słoneczko świeci u mnie :) i nawet trochę śniegu się znalazło :)
UsuńWitaj po Świętach :D
OdpowiedzUsuńA Ty znowu serwujesz jajecznicę z granatem. Muszę w końcu przestać obiecywać sobie, ze wypróbuję, a faktycznie wypróbować :P
na taką jajeczniczkę zawsze jest chęć :D
OdpowiedzUsuńKolorowe to Twoje śniadanko :) Indyk w jajecznicy to super połączenie, a tym granatem mnie zaintrygowałaś :D
OdpowiedzUsuńjajecznica, po świątecznych słodkościach wydaje się być idealnym pomysłem na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie w jajecznicy! Z granatem brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńWybuchowa :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę dodać granata do jajecznicy :)
OdpowiedzUsuńZnowu to połączenie, do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńAż mnie naszła ochota na jajecznicę, pycha!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie. :)
znó kusisz tym granatem kochana :)
OdpowiedzUsuńI jak słońce ci cudownie przygrzewało do tej jajecznicy! :)
OdpowiedzUsuńSłonecznie za oknem i na talerzu :-).
OdpowiedzUsuńJajecznica z granatem musi tworzyć ciekawe połączenie smakowe! ;)
OdpowiedzUsuńAleż ta Twoja jajecznica fotogeniczna! Czarnuszka w jajecznicy kojarzy mi się z Twoim blogiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie! Jajecznica i granat? Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń