Święto Ceramiki Bolesławieckiej

Obiecana fotorelacja ze święta Ceramiki Bolesławieckiej. 

Pierwszy raz w tym święcie uczestniczyłam kilka lat temu - w rynku znajdowało się tylko kilka stoisk. Impreza miała klimat można powiedzieć kameralny. Po kilku latach nastąpiły ogromne zmiany - brakowało dnia żeby to wszystko ogarnąć. Rynek wypełniony był straganami, wybudowane zostały dwie sceny, koncertom i pokazom nie było końca. Przed  wjazdem do Bolesławca również usytuowane były stoiska z ceramiką. Można było nawet samemu pomalować kubki, miski itp. Kolejki były nieziemskie więc nie czekałam. hehe nie chciałam pokazać swojego talentu artystyczne :) 

No to czas na zdjęcia :)

Miseczkowy raj :) 

świetny zestaw sztućców  

Miseczka w żabki

Znalazły się również talerze :) 

Przepiękna miseczka i to jeszcze do zapiekania...tylko czemu taka droga :)

Zestaw idealny :) 

Słonik na szczęście dla wszystkich  :) 

 Takie proste - ale zauroczyłam się nimi :)

Coś dla miłośników pszczółek :)  Jak widać każdy znajdzie coś  dla siebie :)

W drodze powrotnej był czas na mały spacerek po lesie, który okazała się "lasem"  wrzosowym - przepięknie

a potem czas na obiadek nad wodą  :) Na obiad był pstrąg - niestety był taki dobry, że nie zdążyłam zrobić jemu zdjęcia :). Tak mi się tam spodobało, że jeszcze odwiedzę to miejsce i pstrąg bądź jakaś inna ryba doczeka się zdjęcia :)

Moja kolekcja wzbogaciła się o dwie nowe miseczki :) Można je zapiekać ale ja i tak się nie odważę na ten krok :) hehe były bezcenne :)

 Polecam i Zapraszam w przyszłym roku do Bolesławca :) 

To teraz czas na śniadanie :)

P.S. to mój wpis nr 100 :)