Serek wiejski z warzywami: marchew, papryka, rzodkiewka, pomidor + szczypiorek, czarnuszka, tymianek, bazylia i pieprz cayenne
Wczoraj piękna złota jesień....a dziś deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz ;/ ale przecież deszcz też ma to coś w sobie :D
Jaka słodka miseczka!
OdpowiedzUsuńPyszna miseczka, chyba pierwszy raz widzę na wytrawnie! :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież to ten deszcz jest przypieczętowaniem jesieni, nie? :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie iście wiosenne ;]
Taki serek to ja rozumiem ;D
OdpowiedzUsuńProsto, zdrowo, kolorowo :D
OdpowiedzUsuńbez deszczu nie ma jesieni! ;)
Uwielbiam zapach po deszczu :3
OdpowiedzUsuńJa chcę taki widok z okna!!! (i takie śniadanko na parapecie też poproszę) :)
OdpowiedzUsuńdeszcz jest cudowny! a zwłaszcza jesienią :)
OdpowiedzUsuńa śniadanie - istna bomba witaminowa!
Jak dawno nie jadłam wiejskiego w towarzystwie warzyw!
OdpowiedzUsuńDo poprawki :D
uwielbiam taką wersję wiejskiego!
OdpowiedzUsuńTaki luksus z tym wiejskim na sniadanie <3 !
OdpowiedzUsuńCzęsto jem taki miks, ale na kolację. Na śniadanie dodałabym jeszcze może jakieś grzanki z wieloziarnistego chleba? :)
OdpowiedzUsuńJa wiejski najbardziej z kukurydzą lubię :D
OdpowiedzUsuńwiejskiego z warzywami u mnie daawno nie było, oj dawno! :<
OdpowiedzUsuńKocham taką mnogość warzyw w serku , a i deszcz też lubię ;)
OdpowiedzUsuńna wytrawnie bardzo pysznie <3
OdpowiedzUsuńkurczę, a ja mam niesamowity problem z przełamaniem się aby zjeść serek wiejski :(
OdpowiedzUsuń