Przeglądając ostatnio blog Madame Edith zaobserwowałam przepis na ciasto, które wśród innych blogerów zrobiło wielkie wrażenie :) Kiedy obserwowało się zdjęcia to dech zapierało :) Zabrałam się w weekend za to ciasto :) Wyszło dobre chodź w wersji z samymi jabłkami byłoby rewelacyjne :) Osoby które nie przepadają za rabarbarem powinny zamienić składnik i podwoić ilość jabłek :) Nie mniej jednak polecam przepis :)
Szarlotka z rabarbarem
Składniki: /na tortownicę o średnicy 24 cm; ciasta wystarczy także na 26 cm, można wówczas dodać 1 jabłko/
- 400 g mąki pszennej (typ 550)
- 300 g masła
- 2 żółtka
- 60 g brązowego cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego ( w oryginale 2 łyżki śmietany 18%)
Nadzienie:
- 8 lasek rabarbaru (ok. 950 g)
- 4 jabłka (ok. 900 g)
- 1 łyżeczka cynamonu
- otarta skórka z 1 cytryny
- 3 łyżki kaszy manny
- 4 łyżki brązowego cukru
Opcjonalnie:
- cukier puder do oprószenia ciasta
- lody waniliowe
Przygotowanie:
- W misce umieszczamy pokrojoną kostkę masła, mąkę oraz cukier - zagniatamy. Kiedy uzyskamy jednolitą strukturę ciasta dodajemy żółtka oraz 2 łyżki jogurtu naturalnego/śmietany. Dalej ugniatamy.
- Gotowe ciasto zawijamy w folię i wkładamy na godzinę do lodówki.
- W między czasie myjemy i wycieramy do sucha rabarbar i jabłka. Rabarbar kroimy w kawałki po ok. 1,5-2 cm, a jabłka na ćwiartki i w cienkie plasterki. Mieszamy z 4 łyżkami brązowego cukru, 3 łyżkami kaszy manny, łyżeczką cynamony oraz otartą skórką z cytryny.
- Kiedy ciasto się schłodzi odkrawamy z niego 1/4. Resztę rozwałkowujemy na grubość ok. 5 mm i wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i posmarowanej masłem. Ciasto dociskamy do blachy. Nakładamy z "górką" wymieszane jabłka z rabarbarem (pamiętajcie, że nadzienie się skurczy podczas pieczenia!) i odcinamy końce.
- Ciasto, które zostało rozwałkowujemy i robimy kratkę.
- Tak przygotowane ciasto wstawiamy do pieca nagrzanego do temperatury 160 stopni C z termoobiegiem lub 180 stopni C (bez tej funkcji). Pieczemy ok. 50 minut lub do momentu gdy ciasto będzie ładnie zarumienione.
Po upieczeniu szarlotkę zostawiamy, by przestygła na co najmniej 1,5 h. W momencie podania może być ciepła, ale nie gorąca, ponieważ nadzienie będzie się rozpadało. Przed pokrojeniem można posypać ją cukrem pudrem.
Smacznego :)
Na bogato :) Słusznej wielkości to ciacho, aż ślinka cieknie :}
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie :D Wpraszam się na kawałek :)
OdpowiedzUsuńMusze szybko kupić rabarbar o cieszyć się smakiem tego ciasta ^^
OdpowiedzUsuńMusze szybko kupić rabarbar o cieszyć się smakiem tego ciasta ^^
OdpowiedzUsuńMusze szybko kupić rabarbar o cieszyć się smakiem tego ciasta ^^
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie! Szkoda,że nie mogę jeść jabłek. Podwoję zatem ilość rabarbaru :D
OdpowiedzUsuńPamiętaj więc o zwiększeniu ilości cukru :D lub innej substancji słodzącej :)
UsuńChyba trafiłam do rabarbarowego raju *.* Powiedz, że został kawałek dla mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaproszona na to wypasione ciasto! :)
OdpowiedzUsuńAle wypasiona! Poproszę kawałek :)
OdpowiedzUsuńChcę! :D
OdpowiedzUsuńOjaaacieee, ale pięknie Ci wyszło! Kratka wygląda jakbyś ją od linijki robiła :D
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda :) Kiedyś wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńCudo! Wysokie i rzeczywiście mnóstwo owoców aż po brzegi :D Musi być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie właśnie rabarbar w ogrodzie i sobie myślałam co by tu z niego. A tu wchodzę i mam przepis!
OdpowiedzUsuń