Jakiś czas temu
dostałam do przetestowania wino Hāhā
Marlborough Pinot Noir. Dość długo czekałam aby dokonać degustacji. Nastał
jednak ten dzień w którym degustacja miała miejsce :D Były to święta
Wielkanocne. Takie wino zasługuje na świąteczną oprawę :)
Z bogatej oferty
"Zakręconych Win"
musiałam wybrać jedno. Oj było ciężko. Przeczytałam każdy opis wina i koło tego
nie mogłam przejść obojętnie :)
"Głęboki
rubinowo-czerwony kolor. Bogaty, intensywny aromat czereśni, śliwek i fiołków,
z nutą zapachu goździków i cynamonu. W ustach smak soczystych owoców, aksamitna
tekstura, doskonała cielistość, zaokrąglone taniny, długi i wytrawny finisz."
Aromat
czereśni...? To wino musi być moje :) Przecież ja czereśnie kocham :) Fiołki,
nuta goździków i cynamonu po prostu się rozpłynęłam :) Czy
was taki opis by nie przekonał....? :) Jedynym minusem dla mnie było
to, że wino jest wytrawne ale ta czereśnia, fiołki i cynamon mnie
przekonały. Przed otworzeniem byłam pełna obaw czy wino wytrawne,
którego w zasadzie nie pijam przypadnie mi do gustu ? Przecież ja
lubię półsłodkie klimaty :)
Tak jak już pisałam nastał dzień degustacji: na
pierwszy rzut oka poszedł wygląd, następnie zapach, a na końcu smak. Kolor
wina rubinowo-czerwony z takim żywym połyskiem. Ma ten "błysk w oku",
który oznacza, że wino zawiera sporo zdrowych kwasów i jest żywe. Zapach
aromatyczny i owocowy. Wskazywał na to, że wino jest z
górnej półki ;). No to czas na smak. Zgodnie z rodzinką stwierdzamy,
że wyczuwalna jest czereśnia ba nawet czereśnia z pestką :) a nuta
cynamonu i goździków rozbudza zmysły. Przez pierwsze chwile wino jest
takie delikatne....jednak tak jak zostało napisane na stronie towarzyszy mu
długi i wytrawny finisz. Jest on naprawdę długi, fajnie pobudza
kubki smakowe :)
Każdy z nas dostał naprawdę niewielką ilość do
degustacji....parę chwil później rodziców zmogło :) Ponoć to ja mam najsłabszą
głowę :) Tak, to wino ma moc :) 13,5% Chwilowa
drzemka rodzicom pomogła, widać tego potrzebowali :) Więcej
winka zostało na kolejne świętowanie :) Ono już niedługo bo w tym tygodniu :) Wino
idealnie pasowało do roladek z piersi z kurczaka ze szpinakiem. Po prostu duet
idealny a właściwie trio :).
Szykuje się wam jakiś babski wieczór lub mała chwila
relaksu ? To wino również można zabrać ze sobą :) Jest to takie wino, którym
należy się delektować :) Może zbliża się czyjaś rocznica ślubu ? Tak, tak to
wino będzie prezentem idealnym :)
Wino
pochodzi z Nowej Zelandii z regionu Marlborough. Tworzone jest ze szczepu
winogron Pinot Noir. Rocznik 2011. Do zakupienia na stronie internetowej www.zakreconewina.pl
Ja miłośniczka słodszych smaków muszę przyznać, że HāhāMarlborough
Pinot Noir jest winem wytrawnym,
które przypadło mi do gustu i warte jest uwagi :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Każdy komentarz bardzo cieszy :) Komentarze mile widziane :) Na różnego rodzaju pytania i prośby odpowiem :)