Dla jednych "koszmarek" z dzieciństwa a dla drugich pyszna rozgrzewająca zupa idealna na chłodne dni. :) Ja zaliczam się do tej drugiej grupy. :) Od zawsze lubiłam gęstą zupę mleczną z kaszą jęczmienną :) Ja lubię gęstą a mama stawia na lżejszą wersję :) Zawsze musimy iść na kompromis :) ja zabieram wsad a mama mleko :)
Śniadanie tak gorące, że aż okna w domu zaparowały :D Dobrze, że znalazłyście taki kompromis z mamą ;p
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńŻe też mi nikt takich zup nie robił :( Choć może to i dobrze, bo zastałoby mi obrzydzone, a tak wiem, ze niedługo sobie zrobię :D
OdpowiedzUsuńja lubię taką gęstą <3
OdpowiedzUsuńja takiej zupy jeszcze nawet nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńmusze w końcu spróbować :)
zupa mleczna kojarzy mi się właśnie z dzieciństwem, uwielbiałam i pamiętam, że do środa zawsze dodawałam nieprzyzwoitą ilość cukru haha :D
OdpowiedzUsuńzupa mleczna zdecydowanie kojarzy mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńA mi nigdy nikt takiej zupy nie robił, chyba tylko raz w przedszkolu jadła z makaronem i była bardzo dobra:'(
OdpowiedzUsuńMuszę sobie nadrobić te wszystkie stracone lata i sama sobie ugotować:D
uwielbiam zupy mleczne zwłaszcza z kluseczkami :3
OdpowiedzUsuńJa się nie zaliczam do żadnej z tych grup ludzi - nikt mi nigdy takiej nie robił, na szczęście, bo nie przepadamy za sobą z krowim mlekiem :D
OdpowiedzUsuńChciałabym keidyś z którymś z domowników zjeśc takie śniadanie :D
OdpowiedzUsuńAle u nas to w grę nie wchodzi, rodzice to "chlebożercy" :)
A ja od dziecka uwielbiałam wszystkie zupki mleczne i grzecznie dojadałam do końca :D
OdpowiedzUsuńNajwiekszy koszmar mojego brata i jednoczesnie moja ukochana zupa! Wielbię! :3
OdpowiedzUsuńZ kaszą jęczmienną nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńLubię zupę mleczną, choć przez jakiś czas nie mogłam na nią patrzeć (byłam na wakacjach - dwa tygodnie codziennie na śniadanie zupa mleczna; tę z rozgotowanym makaronem wspominam szczególnie źle...) :)