sobota, 28 marca 2015

516. Omlet na sobotę

Dziś proponuję szybki omlet z łososiem, papryką, szczypiorkiem, pietruszką i czarnuszką ;) Omlet, który nie ma ubitych białek jest równie smaczny jak ten z ubitym białkiem :)  Ta wersja jest polecana na szybkie śniadanie :) W jaką metodę wybieracie ? Wolicie puchate omlety czy w chudszej wersji tzw. "fit" omlety ? :)
Udanej soboty :)



12 komentarzy :

  1. Świetny, wypasiony omlet!:)
    Ja w domu robię sobie grube omlety, a kiedy jestem u babci, dostaję "chude", które są równie dobre, albo nawet lepsze!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Puchate omlety rządzą! A Twoja propozycja jest bardzo kusząca :D
    Zapraszam:
    http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie nigdy takie omleta na wytrawnie nie jadłam.. Muszę to nadrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak na wytrawnie to zdecydowanie wolę nie ubijać białek, a na słodko.. najczęściej wygrywa lenistwo i nie ubijam, ale lepsze z ubitym! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wole puchate :D Ale ten Twój też niezły!

    OdpowiedzUsuń
  6. Omleta z takimi dodatkami nigdy nie jadłam, a w ogóle to nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam omleta :P
    Ale zdecydowanie bardziej wolę te puchate :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja takiemu omletowi nigdy nie odmówię, więc przystaję na taką propozycję na kolację :D

    OdpowiedzUsuń
  8. omlety na wytrawnie za rzadko smażę, muszę się poprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak kolorowo! I ten kurczak(?) to już zwiastuje nadchodzącą Wielkanoc :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Puchate najlepsze! ;) Chociaż ostatnio często jadam na kolacje takie bez ubitych białek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już nie pamiętam kiedy jadłam omleta w takiej wersji...

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz bardzo cieszy :) Komentarze mile widziane :) Na różnego rodzaju pytania i prośby odpowiem :)