Pyszny, sycący omlet na śniadanie :D Ostatnio coś mnie "zawodził" ale dziś wszystkie niepowodzenia zrekompensował :)
Kukurydziany omlet z bananem. Podany z konfiturą wiśniową i resztą banana
Jak zrobić ?
2 jajka oddzielamy od siebie (białko i żółtko osobno). Białko ze szczyptą soli ubijamy na sztywną masę. Żółtka mieszamy z łyżką jogurtu i rozgniecionym bananem. Dodajemy 2 czubate łyżki mąki kukurydzianej - wszystko mieszamy do połączenia składników. Następnie delikatnie dodajemy ubite białko i mieszamy. Smażymy omlet na rozgrzanej patelni (mały ogień) - pod przykryciem. Kiedy omlet się zetnie z jednej strony to przewracamy go na 2 stronę i dosmażamy z 2 minutki. Podajemy z ulubionymi dodatkami
Udanego poniedziałku :)
U mnie też dziś omlet, ale nie kukurydziany, a taki musi być ciekawy. A jak wygląda! Miłego poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńmmm omlet pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, wręcz idealny. :)
OdpowiedzUsuńUdanego poniedziałku i całego tygodnia!
Pyszny poniedziałek ;)
OdpowiedzUsuńzawodził? nic nie widać, ochrzciłabym cię omletową mistrzynią! ;)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek idealny, a omlet pierwsza klasa :P
OdpowiedzUsuńIdealnie ropoczęty poniedziałek! A u mnie placki czyli podobnie! :D
OdpowiedzUsuńOmlet wygląda idealnie! <3
OdpowiedzUsuńCudne śniadanie! :)
grubasek ^^
OdpowiedzUsuńBombowy wyszedł :D Zjadłabym takiego na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńOmlet idelany :)
OdpowiedzUsuńChciałam o coś spytać a mianowicie kiedy nacięłaś te bułeczki? Po wyrośnięciu? Podobają mi się takie nacięcia ;p
http://jagodzianacoffee.blogspot.com/2014/05/bueczki-pszenne-z-maslana-nuta.html
ten wpis jest super!
OdpowiedzUsuń