Tak, dziś nadszedł czas na przetestowanie mojej najnowszej gofrownicy (aż na 4 gofry) :):) Zrobiłam prezent pod choinkę rodzicom i zakupiłam gofrownicę dla całej rodzinki :) Prezent praktyczny, każdy zadowolony :) Trzymałam ten fakt tak długo w tajemnicy bo nie wiedziałam kiedy zbiorę rodzinkę w całości :) Dziś wspólnie usiedliśmy do stołu i zajadaliśmy się goframi :)
Natalia, kiedy zobaczymy Twoje gofry ? :) Myślałam, że dziś się zgramy ale widzę, że się nie udało :) Wiem, wiem rodzinkę ciężko zebrać :)
Korzystałam z tego przepisu: Gofry (z tego przepisu wyszło 9 gofrów). Gofry zjadłam z serkiem wiejskim, granatem, krem makowym, truskawkami, wędzoną śliwką, żurawiną, cynamonem i wiórkami kokosowymi :) Przepysznie :)
Klik, klik - proszę o komentarz, lub głosik :) Moja choinka
Będziesz mieć awokado ? :O
OdpowiedzUsuńAle super ! Ja jutro planuję rodzinne śniadaniowe gofry ;) I chyba też skorzystam z tego przepisu :)
hehe, ja też jutro gofruję z mamą ;)
Usuńhehe jak na razie to mam liście awokado :D Jeśli będą jakiekolwiek owoce to raczej sobie na nie poczekam :D
UsuńŚwietny prezent "dla rodziców"! ;) Wyglądają te gofry przeapetycznie! No i te dodatki. Mogłabym być członkiem Twojej rodziny, naprawdę. ;)
OdpowiedzUsuńMoja Mama, która przepada za awokado, zawsze zostawia pestki, ale jeszcze nigdy się nie zabrała za ich posadzenie. Ładnie wykiełkowało u Ciebie, może coś z tego będzie?
Super gofry, uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku https://www.facebook.com/pysznosci.kociolek
gofry, gofry, gofry! zazdraszczam ;)
OdpowiedzUsuńdodatki najwspanialsze!
OdpowiedzUsuńAle Ci wyszły delikatne! Pycha :]
OdpowiedzUsuńWyglądają przesmakowicie!
OdpowiedzUsuńSniadanka z rodzinka sa najlepsze
OdpowiedzUsuńTakimi goframi nie pogardzilabym. Musze sobie je zrobic w najblizszym czasie , bo dawno ich u mnie nie bylo.
Zazdroszcze wlasnego awokado. Ja kiedys tez sobie je posadzialam ale mi nie wyroslo.
A jak smakuje ta sliwka. Tak samo jak suszona ?
a moja gofrownica zepsuta :(
OdpowiedzUsuńaaa też chciałam kiedyś hodować awokado, ale jakoś nie wiem w sumie czemu tego nie zrobiłam ;p ten gofr po lewej mnie woła hehe *-* ;p
OdpowiedzUsuńczy już tylko ja nie posiadam gofrownicy? >.<
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie! letnie owocki - uwielbiam :)
ale pyszne dodatki do tych gofrów! :D
OdpowiedzUsuńjakie świetne te goferki! ;)
OdpowiedzUsuńSuper!! pomysł aż chciało by sie schrupać takiego gofera :D
OdpowiedzUsuńA awokado kiedy przecież urośnie! hehe ;)
no bogato! U mnie gofry rodzinne na obiad, na śniadanie są jak zostaną z dnia poprzedniego i wtedy tylko ja je pałszuje <3
OdpowiedzUsuńkurcze nie wiem co jest nie tak, ale mi gofry jakoś nie wychodzą. jak masz przepis??? zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńkorzystałam z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/gofry-wg-michela-roux Możliwe, że moc Twojej gofrownicy jest za mała i nie wychodzą one tak jak byś tego oczekiwała. Nie martw się ja też jeszcze nie uzyskałam gofrów idealnych takich jak można kupić w budce z goframi :) hehe może w tych gofrach z budki jest za dużo dodatków chemicznych i dlatego są takie idealne ;/ Ja w domu chemii raczej podziękuję :) Jedno jest pewne idealne gofry są dość ciężkie w zrobieniu - trzeba znaleźć na nie swoją metodę - ja nadal szukam :)
Usuń