wtorek, 17 czerwca 2014

328. Owsianka na jogurcie z ciepłym musem truskawkowo-malinowym

Tak jak obiecałam jest dziś owsianka :) Mama dała radę i wytrzymała :) Razem zjadłyśmy owsiankę z wielkim smakiem :) Dziś nastąpiła mała zmiana a mianowicie owsiankę podałam z ciepłym musem :) Taka mała zmiana a smaczek jeszcze lepszy :) Dodałam troszeczkę bazylii cytrynowej z komunikatem " mamo nie musisz jeść bazylii" ale gdzie tam. Mama zaskoczyła mnie jeszcze bardziej i odważyła się wypróbować nowego połączenia i posmakowało :) Kolejny sukces :). Przyznała również rację Pam. która wczoraj napisała,  że "Owsianka ma to w sobie, że jak raz się ją zje, to można przepaść <3" Tak mama przepadła :D


Przed schowaniem do lodówki :)
Przygotowanie:

Płatki i łyżeczkę siemienia lnianego zalałam wieczorem małą ilością wrzątku. Odczekałam 20 min. do wchłonięcia wody i dodałam jogurt naturalny, orzechy (migdały, makadamia i brazylijskie) oraz suszoną żurawinę i śliwkę. Oprószyłam wszystko cynamonem, zamieszałam i schowałam na noc do lodówki. Rano zmiksowałam maliny i truskawki - podgrzałam w garnku. Garnek z owsianką postawiłam na małym gazie i chwilę podgrzałam. Ciągle mieszając. Czekałam aż owsianka zrobi się letnia - nie podgrzewamy za długo ponieważ jogurt straci swoje wspaniałe właściwości.  Przelewamy wszystko do miseczki, polewamy musem i dekorujemy. Zajadamy :)

Wybrałam się wczoraj na truskawki :) Łowy były owocne :) hehe zebrałam szalone 4 truskawki :) Reszta musi dojrzeć :) Dziś zapewne będą kolejne...wyjadane prosto z krzaczka :)


Były również moje kochane czereśnie :) Obawiam się jednak, że to już ostatnie w tym roku ;/ Szpaki mnie wyprzedziły ;/ Pozostał mi tylko rynek ;)



Podpis
Podpis

18 komentarzy :

  1. U mnie babcia z dziadkiem już kilka wiaderek działkowych truskawek nazbierali :D A wujek przywiózł czereśnie z sadu. Lato pod względem owoców jest wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne to owsiankowanie z mamą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pal lich, ze jest środek sesji, pal licho, że jutro mam egzamin. Ja się pakuję i przyjeżdżam do ciebie. I proszę jutro takie śniadanie. Koniecznie w ogrodzie jedzone i zagryzane tymi skarbami. Ok? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, zapraszam :D Przywieź ze sobą te cudowne muffiny :D będzie na deser :) W większym gronie będzie smakowało jeszcze lepiej :)

      hehe poproś o przedłużenie sesji :)

      Usuń
  4. Gratuluję sukcesu, bo jest on niewątpliwy. Wygląda obłędnie, nieziemsko i cudownie w jednym <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Czarowałaś tak tymi czereśniami i ja je kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakby ktoś mi podał taką owsiankę to sama bym przepadła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie ma innej opcji - przyjadę kiedyś na owsiankę i truskawki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście sezon na truskawki trwa do października - mam nadzieję, że się wyrobisz :)

      Usuń
  8. pyszności taką owsiankę z chęcią bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj po Twoich owsiankach to chyba największy antyfan tego posiłku by zmienił zdanie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. o mamo!
    genialnie wygląda!
    z takim musem to dopiero raj! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Bosko pokazane wszytsko <3 Ja przepadam za kazdy razem gdy widze twoje miseczki z owsianką <3 !

    OdpowiedzUsuń
  12. ha! a u mnie dzisiaj też jogurtowa, ale manna :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana zrób mi takie cudo , prooooszę ! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję przekonania mamy do owsianki! Moja to chyba nigdy nie da się 'przekabacić; ;p

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz bardzo cieszy :) Komentarze mile widziane :) Na różnego rodzaju pytania i prośby odpowiem :)