Wróciłam :) Byłam tam gdzie miód i wino piłam :)
Widzę, że nikt za mną nie tęsknił ;p
Witam w październiku - moim miesiącu :)
Owsianka...? Myślę, że bardziej Owocanka miodem płynąca :)
Owsianka na kefirze z truskawkami, malinami, borówkami i jabłkiem + miód akacjowy
Ja tęskniłam, codziennie się zastanawiałam gdzie jesteś jak cię nie ma :P
OdpowiedzUsuńPowrót w pysznym letnim jeszcze stylu :)
No wiesz co, ja tęskniłam! :(
OdpowiedzUsuńTej ilości owoców Ci zazdroszczę :D
mniam!!
OdpowiedzUsuńJak to nie tęsknił?! Wypraszam to sobie - ja tęskniłam!
OdpowiedzUsuńJa też tęskniłam i za tymi pięknymi śniadaniami! :)
OdpowiedzUsuńO, moja miseczka ukochana! :)
OdpowiedzUsuńI jak to nie tęsknił? Halo, a ja?
Chyba wszyscy tęsknili ja oczywiście też ;)
OdpowiedzUsuńSuper śniadanko :D <3
Jak nie, jak tak? Kochana, bardzo się cieszę, że już wróciłaś :*
OdpowiedzUsuńOjej, te truskawy wyglądają cudownie *.*
jak to? codziennie czekałam na Twój wpis :**
OdpowiedzUsuńa powrót w najlepszym stylu :))
po misce wypełnionej taką owsianką każdy dzień musi się udać!
OdpowiedzUsuńpo ujrzeniu tego śniadania od razu się uśmiechnęłam :D
OdpowiedzUsuńU ciebie jakoś dzisiaj w owsiance nie widać tego października. Smaki niczym z sierpnia :D
OdpowiedzUsuńwygląda podobnie do mojego dzisiejszego :D
OdpowiedzUsuńWszyscy tęsknili! Za tymi wszystkimi kolorami chyba szczególnie, bo za oknami to ponuro raczej :)
OdpowiedzUsuńwygląda mega ! :)
OdpowiedzUsuńNo jesteś!Już się stęskniłam:)
OdpowiedzUsuńszybko, prosto i smacznie :)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do grona obserwatorów :)
zapraszam w wolnej chwili do siebie :D
Pozdrawiam !!!