W środowy poranek rozkoszuję się śniadaniem przygotowanym przez mamę :)
Chcę Wam bardzo podziękować za poniedziałkowe trzymanie kciuków :) Wielkie dzięki, wszystko się udało. Jesteście niezastąpieni :) Następnym razem poproszę o trzymanie kciuków zdecydowanie wcześniej :D
Racuchy podane z czekoladowym masłem z awokado, bananem i konfiturą z brzoskwini
Racuchy pychota!
OdpowiedzUsuńMamine najlepsze.
A właśnie wczoraj wieczorem rozmawiałam z moją mamą o jej racuszkach :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio znajoma próbowała nauczyć moją mamę smażyć placki ziemniaczane. Skończyła się jedynie na tych nieudolnych próbach. Już widzę mamę i kuchnię całe oblepione ciastem drożdżowym :P
OdpowiedzUsuńTe kwiaty tyle uroku dodają <3
I cieszę się, ze wszytko poszło pomyślnie :D
Dobrze, że się udało ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy kiedykolwiek jadłam takie racuchy ..?
U mnie racuszki, takie prawdziwe i puchate - to tylko babcia robi. Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńMamine-im nic nie może się równać :)
OdpowiedzUsuńPorwałabym te racuchy ♥ Muszę poprosić mamę, żeby je jutro zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Śliczne widoki z okna *~* Maminne racuchy oczywiście niezastąpione :D
OdpowiedzUsuńZa oknem, to chyba wiosna *.* Zazdroszczę i pogody i śniadanka <3
OdpowiedzUsuńracuchy od mamy zdecydowanie najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńnie dość, że mamine racuszki to jeszcze podejrzewam zjedzone z mama :)
OdpowiedzUsuńno nie ma lepszych poranków :)
wstyd przyznać, ale racuchów z manny jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńGenialne racuchy!:D
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa <3
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie, a najbardziej podoba mi się to masło z awokado :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńMusiały być cudowne :)
OdpowiedzUsuńracuchy <3 wyglądają dokładnie tak jak moja babcia robi <3
OdpowiedzUsuńJaki wypas! Takie mamine najlepsza (choć u mnie to wszystko tata robi :D)
OdpowiedzUsuńCiekawa kompozycja smakowa
OdpowiedzUsuń