W maju po raz kolejny dołączyłam do wspólnego wypiekania organizowanego przez Amber. Tym razem piekliśmy chleb z dodatkiem kaszy gryczanej tak, tak dobrze czytacie :) Od dłuższego czasu przymierzałam się do upieczenia chleba z dodatkiem kaszy i stwierdziłam, że ten czas właśnie naszedł w miniony weekend :)
Mieliśmy do wyboru zakwas lub drożdże. Ja wybrałam zakwas bo wolę "ciężkie" chleby :) Z drugiej strony niech mój zakwas "Harold" zbytnio nie odpoczywa :D
Przepis na chleb wydaję się pracochłonny ale to bardzo mylne stwierdzenie :) Mieszasz, odstawiasz i czekasz. Pieczesz, delektujesz się smakiem aromatycznego, wilgotnego, gryczanego chleba :) Polecam ! U mnie będzie gościł często :)
Chleb orkiszowy z kaszą gryczaną
Zaczyn:
- 2 łyżki zakwasu żytniego
- 210 g wody
- 165 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
Ciasto właściwe:
- 1/2 szklanki kaszy gryczanej – po ugotowaniu 1 pełna szklanka kaszy
- cały zaczyn
- 160 g letniej wody
- 1/4 łyżeczki drożdży instant – pominęłam, jeśli mamy mocny zakwas, można spokojnie pominąć
- 2 łyżeczki soli morskiej
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- 300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
Do wody dodać zaczyn, wymieszać, dodać resztę składników, miksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty.
Przełożyć do foremki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami (ja wysypałam ziarnami słonecznika), odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma wypełnić foremkę do brzegów. Wyrośnięty chleb posmarować olejem roślinnym. Piec 15 minut w 220 st. C, 45 minut w 190 st. C. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.
Drożdżowa wersja chleba orkiszowego z kaszą gryczaną dostępna u Trufli
Dzięki wszystkim za wspólne pieczenie :) "Widzimy" się w czerwcu :)
Chleb orkiszowy z kaszą gryczaną na blogach:
Akacjowy blog, Bajkorada, Codziennik kuchenny, Fabryka kulinarnych inspiracji, Grahamka, weka i kajzerka, Konwalie w kuchni, Kulinarne przygody, Gatity, Kuchennymi drzwiami, Leśny zakątek, Nieład malutki, Ogrody Babilonu, Polska zupa, Smak mojego domu, Stare gary, Ugotujmy to,
W poszukiwaniu slow life, Zacisze kuchenne
W poszukiwaniu slow life, Zacisze kuchenne
Też lubię ciężkie chleby, więc masz u mnie plusiora za zakwas :D
OdpowiedzUsuńMożesz mi wysłać kawałek? Bo uwielbiam domowe chlebki ♥
Pięknie upieczony!
OdpowiedzUsuńI nam smakował wybornie.
Bardzo miło, że byłaś z nami w maju.
Czerwcowa Piekarnia zaprasza już wkrótce.
Pięknie Ci się udał. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyrósł. Kaszy gryczanej jeszcze do chleba nie dodawałam, więc czuję, że muszę tego spróbować :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się udał ten chleb. Cieszę się, że smakował:-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekł :).
OdpowiedzUsuńDo następnego !
Przepięknie wyrośnięty!
OdpowiedzUsuńU mnie były obie wersje i obie smaczne, ale zakwasowa smaczniejsza.;)
Nam równiez smakował :)
OdpowiedzUsuńA Twoje bochenki piękne!
Dziękuję za wspólne pieczenie :)
U nas również będzie często gościł, bo jest pyszny:). Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńI ja wolę chleby na zakwasie. Pięknie Ci wyszedł:-) Dzięki za wspólny czas:-)
OdpowiedzUsuńJest idealny, niczym z piekarni, a nawet lepiej ;)
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze :) Bardzo ładnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będę miała okazję zrobić z tego przepisu i spróbować smak :)
Takie ciężkie chleby lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie upieczony bochenek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, a z bzem prawdziwie majowo, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńEwentualny chlebek na drożdzach?jakie proporcje zamiast zakwasu?
OdpowiedzUsuńZamiast zakwasu proszę użyć drożdże.
UsuńSerdecznie zachęcamy do dodania przepisu do akcji "Kipi kasza" na zBLOGowanych. Najciekawsze przepisy mają szanse na nagrody :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie pięknie, majowo!! Chlebek wzorcowy, dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuń